środa, 26 maj 2021 05:42

Dziękujemy… Przepraszamy… Pamiętamy…

Kiedy Bóg tworzył kobietę by była matką, pracował do późna szóstego dnia.

Dziękujemy… Przepraszamy… Pamiętamy…

Przechodził obok Anioł i zapytał:
– Dlaczego poświęcasz tyle czasu właśnie temu dziełu?
A Pan odpowiedział:
– Czy zauważyłeś wszystkie szczegóły, jakie muszę uwzględnić, żeby ją ukształtować? Musi być zmywalna, choć nie zrobiona z plastiku, mieć więcej niż 200 ruchomych części, które mają być wymienialne i musi ona funkcjonować na wszelkiego rodzaju pożywieniu; musi być zdolna objąć kilkoro dzieci naraz, przytulić tak, by uzdrowić co jest do uzdrowienia – od stłuczonego kolana do złamanego serca, a to wszystko musi zrobić tylko dwiema rękami.
Anioł był pod wrażeniem.
– Tylko dwiema rękami… niemożliwe! I to jest model standardowy?! To zbyt wiele pracy jak na jeden dzień… Jutro dokończysz.
– Nie będę czekać do jutra – powiedział Pan – Jestem już tak bliski ukończenia tego dzieła. Stanie się najmilsze mojemu sercu. Ona sama siebie leczy, kiedy zachoruje i potrafi pracować 18 godzin dziennie.
Anioł podszedł bliżej i dotknął matki.
– Ale uczyniłeś ją taką miękką, Panie.
– Jest miękka – powiedział Pan – lecz uczyniłem ją także silną. Nie wyobrażasz sobie nawet, co potrafi znieść i ile pokonać.
– Czy ona potrafi myśleć? – zapytał Anioł.
Pan odpowiedział:
– Nie tylko potrafi ona myśleć, ale potrafi przekonywać i pertraktować.
Anioł dotknął policzka kobiety…
– Panie, zdaje się, że to dzieło przecieka! Zbyt dużo nałożyłeś ciężarów.
– Ona nie przecieka… To łza – poprawił Pan Anioła.
– Łza? A co to takiego? – zapytał Anioł.
Pan odpowiedział:
– Łzy są jej sposobem wyrażania smutku, wątpliwości, miłości, samotności, cierpienia i dumy.
To zrobiło duże wrażenie na Aniele.
– Panie, jesteś geniuszem. Pomyślałeś o wszystkim. Jest naprawdę cudowna!
– Rzeczywiście jest! Posiada siłę, która zadziwia mężczyznę. Potrafi ona radzić sobie z kłopotami
i dźwigać ciężkie brzemię. Ma w sobie szczęście, miłość i przekonania.
Uśmiecha się, gdy chce jej się krzyczeć. Śpiewa, gdy chce jej się płakać. Płacze, gdy jest szczęśliwa i śmieje się, gdy się boi. Walczy o to, w co wierzy. Sprzeciwia się niesprawiedliwości. Nie akceptuje „nie” jako odpowiedzi, kiedy widzi lepsze rozwiązanie.
Daje z siebie wszystko, żeby jej rodzinie dobrze się wiodło. Zabiera swoją przyjaciółkę do lekarza, kiedy się o nią martwi. Jej miłość jest bezwarunkowa. Płacze, kiedy jej dzieci odnoszą sukcesy. Jest szczęśliwa, kiedy wiedzie się jej przyjaciołom. Cieszy się, kiedy słyszy o narodzinach czy weselu. Boli ją serce, kiedy umiera ktoś z rodziny lub bliski przyjaciel. Ale znajduje siłę, by żyć dalej. Wie, że pocałunek i przytulenie mogą uzdrowić złamane serce.
Ma tylko jedną wadę…
ZAPOMINA ILE JEST WARTA…

Autor nieznany

Wszystkim Mamom dziękujemy, za to że jesteście. Są wśród nas też tacy, którzy muszą powiedzieć dziękujemy, że byłyście…

Kochamy Was  Wybaczcie, jeśli nie zawsze to widać.